
Lublinianka zakończyła rundę jesienną sezonu 2025/26 zwycięstwem 2:0 z MKS-em Ryki. Zielono-biało-czerwoni bezdyskusyjnie byli zespołem lepszym, ale do wygranej potrzebowali dwóch dużych prezentów do rywali.
Od samego początku to „Wojskowi” dyktowali warunki gry. W 4. minucie obiecujący strzał Huberta Giletycza został zablokowany. Kilka minut później po podaniu Krystiana Ziętka uderzał Anes Kherouf, ale jego strzał w dobrym stylu obronił Igor Belka. W 22. minucie aktywny od pierwszych minut Filip Świeboda został nieprzepisowo powstrzymany przez wychodzącego z bramki golkipera gości. Sędzia bez wahania wskazał na punkt karny. Piłkę na 11. metrze ustawił Bartłomiej Koneczny i bez pudła otworzył wynik meczu.
Do końca pierwszej polowy podopieczni Daniela Koczona mieli jeszcze kilka dobrych okazji na gola, jednak piłka ani razu nie zatrzepotała w siatce. Najbliżej szczęścia było w 40. minucie, gdy nieatakowany przez rywali Jakub Sobstyl wpadł w pole karne i dopiero w ostatniej chwili został zablokowany. Piłka trafiła pod nogi Świebody, który w prostej sytuacji strzelił obok słupka.
Niecały kwadrans po przerwie blisko gola na 2:0 był Koneczny, ale jego strzał z linii bramkowej wybił Uladzislau Perakladau. Przyjezdni również mieli swój moment. W 69. minucie ładne z rzutu wolnego uderzył Marcel Gałązka, ale jego strzał wybronił Michał Furman. Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry uderzał Sobstyl, ale na posterunku był Belka. Bramkarz beniaminka już w następnej akcji został antybohaterem spotkania, bowiem piąstkując po centrze z rogu wbił sobie piłkę do bramki.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Lublinianka wygrała pewnie i zasłużenie, choć można gdybać, czy bez wydatnej pomocy gości to zwycięstwo byłoby możliwe. Ostatecznie trzy punkty trafiają na nasze konto i bardzo przeciętną rundę kończymy spodziewanym zwycięstwem. Najbliższe punkty do podniesienia z boiska dopiero w marcu.
Lublinianka – Ruch Ryki 2:0 (1:0)
Koneczny 23 (k.), Belka 81 (s.)
Lublinianka: Furman – Drozd, Kołacz, Bednara (84 Wadowski), Giletycz (62 Misiurek) – Sobstyl, Jagodziński (54 Duda), Ziętek (74 Wojtowicz) – Koneczny, Świeboda (65 Podlipny), Kherouf (54 Pacek).
Pozostały rezerwowy: Ciołek.
Trener: Daniel Koczon.
Ruch: Belka – Gąska, Kuchnio, Nastalski, Ka. Głodek – Gałązka, Rafeld, Koźlak (46 Perakladau), Żelazko, Ba. Woźniak (80 Beczek) – Bułhak.
Pozostali rezerwowi: Ożóg, Łukjan, Tchórzewski, Nakonieczny, A. Piotrowski, K. Cholewa, Kałaska.
Trener: Sebastian Kozdrój.
Żółte kartki: Jagodziński, Giletycz, Kherouf, Misiurek, Bednara, Ziętek, Sobstyl, Pacek (L) – Belka, Nastalski, Głodek, Bułhak, Kozdrój (trener), Kostyra (kierownik drużyny), Gałązka, Perakladau (R).
Sędziował: Bartosz Zabielski (Biała Podlaska).