czwartek, 19 maja 2022, 07:30

Stal nieugięta


Mimo nieco chłodniejszej niż zwykle aury oraz meczu rozgrywanego w środku tygodnia, kibice licznie wypełnili dziś trybunę przy ul. Leszczyńskiego 19. Opuszczali ją jednak z poczuciem niedosytu, ponieważ nie zobaczyli ani jednego gola. Bracia Adrian i Mateusz Wójciccy po obu stronach barykady zagrali na zero z tyłu.

Już na początku spotkania zielono-biało-czerwoni mogli otworzyć wynik. Główka Piotra Chodziutki oraz techniczny strzał Grzegorza Fularskiego zostały jednak obronione przez dobrze dysponowanego Mateusza Wójcickiego, który nie tak dawno przywdziewał barwy naszej drużyny. Goście szybko otrząsnęli się z marazmu, a mecz stał się zdecydowanie bardziej zacięty. Pod obiema bramkami nie działo się prawie nic, a jedynym zdarzeniem godnym uwagi w pierwszej części zawodów była minimalnie niecelna próba strzału Dariusza Cygana. Zawodnik Stali widząc daleko wysuniętego z bramki Adriana Wójcickiego próbował zaskoczyć go dalekim lobem, ale na szczęście dla „Adiego” piłka spadła tuż za poprzeczką.

W drugiej połowie obraz meczu nie uległ zmianie. Przyjezdni nie potrafili skutecznie zagrozić bramce Adriana Wójcickiego. Z kolei naszym zawodnikom brakowało precyzji. Chwilę po wznowieniu gry strzał Tomasza Brzyskiego z rzutu wolnego wylądował na siatce za bramką. Na kwadrans przed końcem meczu ładną akcją popisał się najbardziej aktywny w szeregach Dumy Lublina Wiktor Makowski. Szarżujący lewą flanką skrzydłowy płaskim dośrodkowaniem znalazł wbiegającego Mateusza Miskiewicza, ale ten z najbliższej odległości fatalnie skiksował, przenosząc piłkę nad bramką w nieprawdopodobny wręcz sposób. W ostatniej minucie spotkania piłkę meczową miał Julien Tadrowski, ale jego główkę w znakomitym stylu odbił Mateusz Wójcicki – bohater Stali w środowe popołudnie

Kraśniczanie dość wysoko zawiesili poprzeczkę, ale była ona spokojnie do przeskoczenia. Dopisujemy do swojego dorobku jeden punkt, ale trzeźwo oceniając to spotkanie na własne życzenie straciliśmy dwa. Nie czas jednak na roztrząsanie bezbramkowego remisu. Przed nami kolejny ważny mecz. Na wyjeździe zmierzymy się ze Startem Krasnystaw. Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę, 22 maja o godzinie 12:00 na Stadionie Miejskim w Krasnymstawie przy ul. Piłsudskiego 48. Jeśli znajdziecie czas i ochotę serdecznie Was zapraszamy!

Lublinianka – Stal Kraśnik 0:0

Lublinianka: A. Wójcicki – Zhmuida, Tadrowski, Ptaszyński, Brzyski – Makowski, Chodziutko (58 Miśkiewicz), Fularski (84 Malec), Futa, Gomes (71 Kalita) – Paluch.
Pozostali rezerwowi: Lewandowski, M. Wójtowicz, Banachiewicz, Niegowski.
Trener: Robert Chmura.

Stal: M. Wójcicki – Gajewski (62 Niewiński), Pietroń, Maliszewski, Michalak – Cygan (72 Misiarz), Buczek, Woźniak, Pietrzyk (89 Latosiewicz), Welman – Zieliński (90 Błaszczyk).
Pozostali rezerwowi: Cholewiński, K. Wójtowicz, Winkler.
Trener: Dariusz Matysiak.

Żółte kartki: Futa, Tadrowski, Wilawer (trener przygotowania fizycznego), Kalita (L) – Pietroń, Michalak, Buczek (S).

Sędziował: Marcin Kluk (Zamość).